Ceny w cenniku,a to ile się płaci to dwie różne sprawy.Fryzjerka umawia się na cene za koks 85zl, a chce kasowac 115?!?Teraz salon jest przy Mściwoja, ale syf się zrobił niesamowity...fryzjerka prosiła do stanowiska,gdzie leżało pełno włosów po poprzednim kliencie.stanowisko do mycia włosów...śmierdzące gąbki i wlosy w odplywie,wszędzie kurz i brud...nie polecam.