Ja mam pozytywne doświadczenia z personelem pralni. Pani przyjmująca sukienkę zasugerowała , że lepiej uprać ją w domu gdyż czarny materiał dołu sukienki może zafarbowć czarno - białą górę sukienki. Poradziła górę uporać osobno w misce i dół osobno. Trochę było kombinacji ale dzięki pracownikowi pralni moja sukienka została uratowana.
Pani niekompetentna nic nigdy nie wie nawet na temat prania, żeby się coś dowiedzieć trzeba czekać na kierownika, który ma w głębokim poważaniu klienta i najchętniej by go spławił. Do tego wyprano rzecz inaczej niż były wskazania na metce, zniszczyli i wciskają kit że wada materiału.