Fryzjerki sfohowane, praktykantki jakby nie wiedziały co się dzieje, przestarzały sprzęt i metody. To miejsce dla babć +70 na tzw wate z lakierem, tyle
Pan Małgorzata spaliła mi włosy prostowaniem chemicznym twierdząc, że robi prostowanie kreatyną. Jak sie potem okazało innej klientce powiedziała, że prostowania na kreatynie nie wykonuje. To zwykła oszustka!! Nie dość, że nie oddała pieniędzy za destrukcję włosów to nawet nie potrafiła przyznać się do błędu i przeprosić. Bardzo przykre doświadczenie z tym pseudo salonem.